Info
Ten blog rowerowy prowadzi Domino z miasteczka . Mam przejechane 24446.86 kilometrów w tym 146.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 26.04 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 5448 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Luty6 - 0
- 2015, Styczeń3 - 0
- 2014, Grudzień3 - 0
- 2014, Listopad10 - 0
- 2014, Październik9 - 0
- 2014, Wrzesień17 - 0
- 2014, Sierpień20 - 0
- 2014, Lipiec25 - 0
- 2014, Czerwiec19 - 0
- 2014, Maj21 - 0
- 2014, Kwiecień22 - 0
- 2014, Marzec19 - 2
- 2014, Luty17 - 1
- 2014, Styczeń20 - 0
- 2013, Grudzień13 - 0
- 2013, Listopad16 - 2
- 2013, Październik7 - 1
- 2013, Wrzesień16 - 0
- 2013, Sierpień15 - 3
- 2013, Lipiec23 - 1
- 2013, Czerwiec25 - 7
- 2013, Maj22 - 4
- 2013, Kwiecień21 - 3
- 2013, Marzec21 - 0
- 2013, Luty17 - 3
- 2013, Styczeń15 - 0
- DST 110.61km
- Czas 04:28
- VAVG 24.76km/h
- VMAX 63.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- HRmax 188 (103%)
- HRavg 164 ( 90%)
- Kalorie 2933kcal
- Podjazdy 2400m
- Sprzęt MERCKX
- Aktywność Jazda na rowerze
Pętla Beskidów
Sobota, 6 lipca 2013 · dodano: 08.07.2013 | Komentarze 0
Pobudka o 4.00. Wyjazd o 7.00 na miejscu jesteśmy o 8.15. Odbiór numeru startowego, wybrałem trasę PRO, ze względu na kibicującą żoną z synem, koleżankę oraz kolegę z pracy.Kusiła trasa na 160 km ,ale nie żałuję wyboru. Jazda po 17 km bardzo wymagających pętlach, dużo podjazdów i zjazdów,trasa zabezpieczona i przygotowana idealnie.
Startuję o 10.00. Start honorowy do pierwszej hopki na Zameczku.Do tego czasu w przodzie nerwowo - dobrze ,że jadę w środku, jeszcze jest dużo czasu na ściganie.
I się zaczęło. Podjazd na Stecówkę zaczął selekcję, przy końcu jadę gdzieś w 4 grupie.Jest dobrze, noga podaje - wyrównuję oddech i jadę z grupą.
Niestety nie miałem czasu objechać wcześniej trasy i na ostrym podjeździe podczas zmiany biegu blokuje mi się łańcuch między 3 a 2 tarczką z przodu. Kicha totalna, siłuję się z nim, ale nic nie pomaga. Proszę strażaka o pomoc ,ale też lipa. Trochę to trwało zanim wziąłem imbus i odkręcam 3 tarczkę. Uff , jadę dalej, ale strata około 15 min. Trza gonić :(. 2 runda już lepiej , teren już znany, ale na zjazdach nie szaleję, zdecydowanie wolę ścigać się na podjazdach.
Miłe zaskoczenie na Kubalonce, kolega Artur ze swoją ekipą przyjechali pokibicować - dzięki chłopaki - każdy doping mobilizuje;).
3 i 4 runda równo, choć na 3 rundzie dostałem dubla od grupy super ścigantów;).
Pętla Beskidów zaliczona - za rok powtórka.
Wielkie dzięki za obsługę techniczną dla żony i syna oraz dla kolegi z pracy słowa otuchy i prowiant;)
Open 118 /220 Kat. B 43.
Kilka fotek :
" title="Pętla Beskidów 3" width="600" height="400" />
Pętla Beskidów 3© Domino
upaprane ręce ;)
" title="Ppętla Beskidów 1" width="600" height="398" />
Ppętla Beskidów 1© Domino
podjazd pod metę
" title="Pętla Beskidów 2" width="600" height="398" />
Pętla Beskidów 2© Domino
Ciężko zapracowane skarpetki - już druga para do kolekcji
" title="Pętla Beskidów 4" width="450" height="600" />
Pętla Beskidów 4© Domino